Michał Biel
Redakcja lenikonopie.pl
Mam tu niezłego świra. Czy zioło obniża ilość spermy? Bo jeśli tak, a moja matematyka jest poprawna, to prawdopodobnie spadłem do około 29 plemników i prawdopodobnie pływają one w kółko.
Ćpam codziennie od co najmniej 5 lat. I mówiąc regularnie mam na myśli codziennie, a dwa razy dziennie to norma. Chyba, że liczyć weekendy, gdzie 3, 4 i 5-a-dni nie są rzadkością.
Chodzi mi o to, że jestem zaniepokojony. Powinienem był się temu przyjrzeć wcześniej i mam nadzieję, że nie jest za późno. Moja żona jest o kilka lat starsza ode mnie i teraz, kiedy minęło już kilka lat odkąd zawiązaliśmy węzeł, gorączka niemowlęca uderzyła ją HARD. Kilka nocy temu, kiedy paliłem na kanapie, odwróciła się do mnie i zapytała: "Czy zioło obniża liczbę plemników?", a ja tylko spojrzałem na nią z najbardziej pustym wzrokiem. Po pierwsze, nigdy nawet nie przyszło mi to do głowy, a po drugie, nie jestem przypadkowym palaczem. Jestem bardzo intensywnym konsumentem marihuany. Jeśli zioło obniża ilość spermy, mogę się na to zgodzić.
Jeśli zioło obniża ilość spermy, to jestem w dupie. Wiem, że nie trzeba mieć spermy kalibru Michaela Phelpsa, żeby kobieta zaszła w ciążę, ale obawiam się, że moja sperma (lub cokolwiek z niej zostało) wyruszy w drogę do brzegu. Marley, czy ja mam psią spermę?! O cholera - Michael Phelps palił trawkę i ma dziecko! To musi być dobra wiadomość, prawda?
Czy ta cała marihuana, którą paliłem z czasem wpłynie na moją zdolność do reprodukcji? Proszę, bądźcie ze mną szczerzy. Jak mogę zrobić dziecko?
Jeśli trawka ma wpływ na spermę, to czy jest coś, co mogę zrobić, żeby złagodzić szkody? Może trochę jogi? Czy mogę odwrócić skutki? Czy powinienem zacząć nosić bokserki i włączyć codzienne przysiady do mojej porannej rutyny? A jeśli dziś rzucę palenie? Czy moja sperma odmłodzi się po jakimś czasie? Jestem gotów zrobić wszystko, co trzeba, więc proszę o dobre wieści. A może ja tu przesadzam? Czy zioło obniża ilość spermy czy nie? Dobra, skończyłem. Czas na długą, gorącą kąpiel. Albo czekaj - czy to też jest złe dla spermy?!
Niech się pan uspokoi. Proszę wziąć głęboki oddech i wziąć zimny prysznic. Wszystko będzie dobrze.
Czy twój puls trochę spadł i czy już się wysuszyłeś? Świetnie, a teraz siadaj.
Tak, zioło może obniżyć ilość spermy. ALE NIE PANIKUJ. To nie jest wszystko zguba i ponuro i nadal możesz mieć dzieci. Jest to mniej znany fakt, o którym każdy powinien wiedzieć, jeśli chodzi o różne negatywne skutki używania marihuany. Każdy zdaje sobie sprawę, że twoje tętno wzrasta, masz apetyt i tak dalej, ale sperma i płodność są często pomijane. Jest to zrozumiałe ze względu na natychmiastowość innych efektów, podczas gdy płodność nie jest czymś, co można poczuć w swoim ciele jako mężczyzna. Chyba, że jest się dr Alexem Hesse. Czy jest pan doktorem Hesse?
W ciągu ostatniej dekady przeprowadzono kilka badań na temat tego, czy zioło może obniżyć ilość spermy. Najwyraźniej nie jesteś jedynym, który martwi się o wpływ trawki na spermę. Naukowcy z Uniwersytetu w Buffalo dowiedzieli się, że mężczyźni, którzy palą trawkę, w rzeczywistości niszczą swoją płodność na więcej niż jeden sposób. Ich odkrycia pokazują, że ci, którzy palą marihuanę mają tendencję do produkowania mniejszej ilości płynu nasiennego i jako takie, ich liczba plemników jest niższa niż u przeciętnego mężczyzny. Nie panikuj, ale badacze odkryli również, że mężczyźni, których badali, mieli spermę, która miała kształt... zabawny. Nie śmieszny jak klaun śmieszny. Bardziej jak, jedna z tych rzeczy nie jest podobna do drugiej zabawnej. Co wcale nie jest śmieszne. Jeśli chodzi o ich zdolność do pływania, nie jesteś aż tak daleko. Nie mogę powiedzieć na pewno, że twoje nasienie nigdy nie stanie dumnie na szczycie podium na Letnich Igrzyskach Olimpijskich, ale Vegas ma ich jako 7500:1 underdogs.
W nowszych badaniach przeprowadzonych w Danii (teraz mam ochotę na danisha) wzięło udział ponad 1200 osób. I znowu, proszę nie panikować, ale okazało się, że regularni palacze zaobserwowali 28-29% spadek zarówno liczby plemników, jak i ich koncentracji. Nie jestem specjalistą od spermy, ale te liczby są znaczące.
Wracając na chwilę do badań z Buffalo, odkryli oni coś, co uważam za fascynujące.
"Plemniki mężczyzn palących marihuanę są nadpobudliwe. Są zbyt szybkie, zbyt wczesne."
Przetwórz to przez chwilę i wyobraź sobie swoją imprezową spermę w akcji. Trawka w zasadzie zamienia twoją spermę w małych fanów EDM, gotowych na 3 dni na pustyni, z wyjątkiem tego, że twoja sperma nie jest przypięta butelkami z wodą i nie śpi. Twoja imprezowa sperma idzie za mocno, za szybko. Do czasu, gdy dotrą do swojego miejsca przeznaczenia, gasną. Więc jeśli chodzi o wiosłowanie na pieska, to jasne, że wiosłują na pieska. Ale szanse, że dopłyną do brzegu są nikłe.
Numbers Game
Przestraszyłem cię już? Mam nadzieję, że nadal tam jesteś.
Słuchaj, nie mówię, że nie możesz się rozmnażać. Nadal możesz. Po prostu zdaj sobie sprawę, że paląc tak dużo trawki, prawdopodobnie zmniejszyłeś trochę swoje szanse, przynajmniej jeśli chodzi o to, jak szybko możesz zajść w ciążę ze swoją żoną. Czy trawka obniża ilość spermy? Pewnie, że tak. Ale do jakiego stopnia, tak naprawdę nie wiemy. Czuję, że więcej badań jest wymaganych dla bardziej ostatecznych i rozstrzygających dowodów na to, czy zioło obniża liczbę plemników.
Jak inaczej wytłumaczyć 4 mini-Marley'e biegające po moim domu?
Redakcja lenikonopie.pl
lenikonopie.pl - portal o tematyce konopnej
Dostarczamy najświeższe informacje o marihuanie i konopi